Żywienie dostosowane do rasy psa

Czy Dalamatyńczyk wymaga innej diety niż Beagle? Czy karmy dostosowane specjalnie do rasy mają sens? Intrygował mnie ten temat od dawna, dlatego najwyższa pora sprawdzić czy żywienie dostosowane do rasy psa jest w jakikolwiek sposób uzasadnione.

żywienie dostosowane do rasy psa

Przyznam szczerze, że jeszcze niedawno temat wydawał mi się komiczny. „Przecież pies to pies – jeden gatunek! Przewód pokarmowy jest taki sam u Beagle i Jack Russell Terriera! Karmy dla konkretnej rasy to tylko chwyt marketingowy producentów, a ludzie się na to nabierają!”. Oj myliłam się. Choć nie do końca…

Żywienie dostosowane do rasy psa

Ze względu na widoczne gołym okiem różnice pomiędzy poszczególnymi rasami psów, wydaje się być uzasadnione tworzenie diet dostosowanych do poszczególnych ras. Różnice chociażby w wielkości pomiędzy Yorkiem a Owczarkiem niemieckim są na tyle oczywiste, że nie dziwi mnie fakt powstawania dla tych ras specjalnych karm. Opiekun pragnie kupić karmę jak najbardziej przystosowaną do potrzeb swojego zwierzaka, a nic nie przekona do tego bardziej niż York narysowany na etykiecie produktu. Jednakże czy takie postępowanie ma w ogóle sens?

Specyficzne potrzeby pokarmowe niektórych ras psów

U niektórych ras psów możemy spotkać specyficzne zapotrzebowania żywieniowe, spowodowane udowodnionymi czynnikami genetycznymi lub skłonnościami do określonych chorób. Nie zdołam wymienić ich wszystkich. Skupię się na kilku wybranych, aby pokazać o jakich specyficznych potrzebach mówimy. Będą to między innymi:

  • Zwiększone zapotrzebowanie na cynk przede wszystkim u Bulterierów, ale również u innych ras psów (Husky Syberyjski, Dog niemiecki, Doberman, Alaskan Malamute). Spowodowane jest upośledzeniem wchłaniania cynku i prowadzi do problemów skórnych – łuski, krosty, owrzodzenia, a nawet zapalenie skóry.
  • Ograniczenie miedzi w diecie Bedlington terrierów, a także West Highland White Terrierów, Dobermanów i Cocker Spanieli, ze względu na pierwotne spichrzanie miedzi. To z kolei może prowadzić do zapalenia wątroby.
  • Podawanie diety niskotłuszczowej Sznaucerom miniaturowym, u których może wystąpić podwyższony poziom cholesterolu we krwi.
  • Stosowanie diety alkalizującej mocz u Dalmatyńczyków ze względu na ich wysoką skłonność do występowania kamicy moczowej.
  • Nietolerancja glutenu u Seterów irlandzkich wymagająca podawania karmy bezglutenowej.

WAŻNE! Predyspozycje rasowe do danych chorób nie muszą dotyczyć wszystkich osobników danej rasy! Dlatego do każdego psa zawsze podchodzimy indywidualnie. Czyli mamy z tyłu głowy, że dane schorzenie może wystąpić u psa naszej rasy i obserwujemy jego organizm. Wielce prawdopodobne jest, że akurat u Twojego czworonoga ono nie wystąpi wcale.

Zatem czy żywienie dostosowane do rasy ma psa sens?

Patrząc na wypunktowaną listę powyżej – wydaje się, że żywienie dostosowane do rasy psa w niektórych przypadkach jest uzasadnione. Ponadto prócz genetycznych uwarunkowań niektórych ras wymienionych powyżej, możemy wyróżnić jeszcze inne specyficzne zapotrzebowania.

Na przykład przyjmuje się,  że psy z gęstą sierścią (Szpic, Shih Tzu) wymagają wyższej ilości białka w diecie. Bowiem zużywają one około 35% dziennego zapotrzebowania na białko na utrzymanie tej bujnej sierści. Z kolei psy z ciemną sierścią wymagają wyższej ilości fenyloalaniny i tyrozyny w diecie, aby ich włos nie zrudział.

karma dla rasy psa

Jak to wygląda w praktyce?

Możemy znaleźć na rynku firmy produkujące karmy dostosowane do rasy psa. A przynajmniej tak się reklamujących. Ponieważ niestety zaglądając w skład produktu, szybko się przekonamy, że z dostosowaniem do wymagań rasy niewiele one mają wspólnego. W ogóle mało mają wspólnego z wymaganiami pokarmowymi psów i dobrą jakością.


Nieinwazyjnie przypomnę w tym miejscu wpis o najgorszych karmach na rynku – czyli liście karm, których nie warto kupować.


Moim zdaniem na pewno wartym uwagi rozwiązaniem jest stosowanie karm z podziałem na wielkości psów. Przede wszystkim dotyczy to szczeniąt i podziału na docelowe wielkości psa do 25 kg (rasy małe i średnie) i powyżej 25 kg (rasy duże i olbrzymie). U szczeniąt większych ras zapotrzebowanie na energię i wapń jest inne niż u psów małych, dlatego warto kupować karmy przeznaczone specjalnie dla nich. Ich celem jest uchronienie psów ras dużych przed nadmiernie szybkim wzrostem oraz deformacjami kości. Oczywiście nie ma co w nadmiarze ufać reklamie karmy, a samemu spojrzeć na skład i sprawdzić czy karma rzeczywiście spełni potrzeby pokarmowe naszego psa.

Wnioski?

  • Mimo predyspozycji genetycznych danej rasy, zawsze musimy podchodzić do naszego psa indywidualnie.
  • Leczenie wdrażamy po uprzednich badaniach i stwierdzeniu, że faktycznie jest ono u naszego zwierzaka konieczne. Bowiem wprowadzając ograniczenia w składnikach mineralnych lub składnikach odżywczych bez wcześniejszego wyraźnego uzasadnienia, możemy szybko doprowadzić do niedoborów lub nadmiarów danego składnika w organizmie.
  • Nie ufamy reklamom karm i zapewnieniom producenta na froncie karmy. Sami czytamy dokładnie etykiety i sprawdzamy składy produktu. Sami decydujemy o tym, czy dana karma faktycznie spełni zapotrzebowania psa naszej rasy.
  • Dobry podział karm to ten kategoryzujący rasy pod względem wielkości. Dzięki temu mamy bardziej precyzyjne informacje na opakowaniu oraz wyliczone zapotrzebowanie. Ponadto w przypadku karm suchych wielkość granul jest bardziej dopasowana do wielkości psa.

Żywienie dostosowane do rasy na pewno nie jest całkiem bez sensu, jak to mi się kiedyś wydawało. Jednakże na rynku brakuje firm produkujących karmy faktycznie spełniające zapotrzebowania poszczególnych ras. Może to jest właśnie przyszłość żywienia psów? Zobaczymy.

Ściskam, Kasia

Follow my blog with Bloglovin

.