Bardzo irytują mnie sytuacje, w których ktoś nazywa królika gryzoniem. Ponieważ spotykam się z tym często, postanowiłam raz a porządnie wytłumaczyć, dlaczego królik to nie gryzoń. Potwierdzają to cztery fakty.
To, że królik lubi gryźć wszystko co spotka na swojej drodze, nie robi jeszcze z niego gryzonia. Pisałam już na ten temat we wpisie o żywieniu królików, ale tam tylko musnęłam ten temat. Pora go rozwinąć!
Czemu myślimy, że królik to gryzoń?
Przede wszystkim dlatego, że kiedyś rzeczywiście tak było. I może to przez to tak ciężko się przestawić, że królik to nie gryzoń.
Poza tym zewsząd jesteśmy wprowadzani w błąd. Wiele sklepów zoologicznych zalicza króliki do sekcji „Gryzonie”. Ja w takich sklepach od razu wiem, że nie mam do czynienia z fachowcami w branży. I chodzi tutaj zarówno o sklepy stacjonarne, jak i internetowe.
Czym w takim razie jest królik?
Królik to zajęczak, z rodziny zajęcowatych. Łatwo zapamiętać, bo królik przecież jest podobny do zająca, więc na pewno jest jego rodziną. I na pewno jest bardziej podobny do zająca niż do chomika czy myszy, dlatego musi pochodzić z innego rzędu niż gryzonie.
A skąd wiemy, że na pewno tak jest? Dowodzą temu cztery fakty.
Fakt numer 1
Podstawowa różnica między gryzoniami a zajęczakami to uzębienie. Króliki i zające mają dwie pary siekaczy górnych w szczęce. Gryzonie mają tylko jedną, jak wszystkie pozostałe ssaki. W żuchwie już jest tak samo – i gryzonie, i zajęczaki mają tylko jedną parę.
Fakt numer 2
Spójrzcie na ten słodki pyszczek powyżej. Można na nim zauważyć kolejną charakterystyczną cechę, odróżniającą króliki od gryzoni. Podzielona górna warga na dwie części. I to jest zdecydowanie najsłodsza różnica na naszej liście.
Fakt numer 3
Króliki inaczej poruszają żuchwą niż gryzonie. Każdy gryzoń porusza nią tylko w przód i w tył, a z kolei zajęczaki rozdrabniają pokarm okrężnymi ruchami. Mielą trochę jak krowy, tylko 10 razy szybciej 😉
Fakt numer 4
Króliki cechuje dwuetapowe trawienie pokarmu. Pisałam już o tym, że króliki zjadają własny, specjalny kał (i to nazywamy cekotrofią). I właśnie o to im chodzi – żeby ponownie strawić pokarm (dwuetapowo) i wykorzystać z niego maksimum składników odżywczych.
U gryzoni występuje podobne zjawisko, z tym że one nie produkują specjalnych bobków, a po prostu zjadają swoje zwykłe odchody (wtedy nazywamy to koprofagią).
A jak prawidłowo żywić króliki? Poznaj podstawowe zasady diety królików!
Podsumowanie
Jeżeli kiedyś spotkasz się z sytuacją, że ktoś nazywa królika gryzoniem, śmiało możesz go poprawić, ponieważ już wiesz, że to nieprawda. Dlatego zapamiętaj sobie te cztery fakty i poszerzaj wiedzę każdej osoby żyjącej w błędzie!
Ściskam, Kasia