Dlaczego kot budzi w nocy? Rozwiązanie

Wiele właścicieli kotów wychodzi z założenia, że kot to zwierzę aktywne nocą. Dlatego często nic nie robią w sytuacji, gdy kot budzi w nocy. A można to szybko i łatwo zmienić!

kot budzi w nocy

Z jakiego powodu kot budzi w nocy?

Nie zawsze dla każdego naszego domownika noc oznacza sen. Jednakże da się to zmienić i nauczyć naszego mruczka, że gdy gasną światła to należy iść spać. Tylko jak to zrobić? Żeby odpowiedzieć na to pytanie musimy zacząć od tego, skąd ten brak snu się w ogóle wziął. Przyczyn może być kilka.

NUDA

Pierwsza z nich, może najbardziej oczywista, NUDA. Jeżeli jesteś w pracy, a kot jest sam, to zazwyczaj wtedy śpi. Gdy wracasz i nie poświęcisz mu zbyt dużej uwagi, mruczek nie ma możliwości oddania nadmiaru energii. W nocy nie będzie spał, bo przecież spał w dzień. Wtedy zaczyna się zabawa! „Człowiek, budź się! Ile można spać?! Przecież jeszcze się nie pobawiliśmy!”.


Twój kot nie chce się bawić? A może robisz to źle? Koniecznie sprawdź jak bawić się z kotem? 


Rozwiązanie: 

Musisz zapewnić swojemu kotu odpowiednią ilość ruchu i rozrywki.

Praktyka:

Gdy wrócisz do domu, zanim jeszcze przystąpisz do zasłużonego odpoczynku, poświęć przynajmniej 30 minut na zabawę ze swoim kotem. Pobawcie się w berka, pociągaj za sobą sznurówkę po całym domu, porzucaj mu piłeczkę, cokolwiek! Każdy kot jest inny i lubi inne zabawy. Musisz znaleźć takie, które będą odpowiadały Twojemu mruczkowi.

Rozwiązanie 2.:

Dobrym pomysłem jest zapewnienie kotu rozrywki, gdy nie ma nas w domu. Kicia nie będzie wtedy spał w dzień, przez co będzie musiał uzupełnić siły w nocy.

Praktyka:

Zapewnij kotu dobry punkt obserwacyjny, z którego mógłby oglądać np. latające za oknem ptaki lub ruch uliczny. Możesz zostawić jeden parapet bez żadnego kwiatka, zamiast tego wyścielić go kocykiem, który lubi Twój milusiński. Ponadto poustawiaj w domu zabawki w postaci wiszących sznurków, zachęcających kota do samodzielnej zabawy. Jednym ze sposobów jest zapewnieni kotu towarzystwa. Spraw mu kumpla! Może to być przedstawiciel tego samego lub innego gatunku. Pamiętaj jednak, że nowy zwierzak to kolejna odpowiedzialność, a zaprzyjaźnianie się dwóch kotów może trwać bardzo długo.

JEDZENIE

Kolejną sprawą, przez którą Twój kot budzi w nocy, może być JEDZENIE. Jeżeli pierwszą rzeczą jaką robisz rano jest włożenie kiciusiowi czegoś do miski, szybko nauczysz go, że Twoje wstawanie = dawanie jedzenia. Nie jest to głupie zwierzę. Od teraz gdy tylko zgłodnieje w nocy, będzie pragnął żebyś wstał.

Rozwiązanie:

Wstać ≠ dać jeść.

Praktyka:

Gdy wstajesz, zapomnij na chwilę o kocie. Przez pierwsze kilkanaście minut zajmij się sobą: weź prysznic, ubierz się, zaparz kawę, a dopiero później napełnij miskę zwierzaka. Bądź konsekwentny. Kot przez te 15 minut na pewno nie umrze z głodu, choćby nie wiem jak pragnął Ci to przekazać. Gdy kicia jest już nauczony budzić Cię w nocy, po prostu nie reaguj. Obróć się na drugi bok i ćwicz cierpliwość. Na pewno nie nauczy się w jedną noc, więc trochę cierpliwości się przyda.

ZŁE NAWYKI

A jeżeli kot budzi w nocy mimo tego, że ma pełną miskę jedzenia, to znaczy, że go tego w jakiś sposób nauczyłeś. Może po każdym miauknięciu przytulasz mruczka, głaszczesz go lub zaczynasz się bawić? Tak właśnie rodzą się ZŁE NAWYKI. Jak to zmienić?  

Rozwiązanie:

Zaprzestaj tego co robisz!

Praktyka:

Gdy kot miauknie, nie reaguj. Kiedy będzie po Tobie łaził, nie reaguj. Jeśli zacznie drapać drzwi, nie reaguj. Nie daj mu tej satysfakcji. Po raz kolejny: konsekwencja i cierpliwość to podstawa. Daj mu to czego pragnie dopiero po chwili.

BRAK KOCIEGO KĄTA

A zastanowiłeś się nad tym czy Twój kot ma gdzie spać? Może to właśnie BRAK SWOJEGO KĄTA sprawia, że kot nie śpi w nocy.

Rozwiązanie:

Stwórz posłanie z kocich marzeń.

Praktyka:

W tej kwestii znów potrzeba odrobiny znajomości tego co lubi nasz zwierzak. Jeżeli woli przesiadywać w zakrytych miejscach, kup mu budę lub kosz. Jeśli woli drzemać na wysokościach, postaw na wysoki drapak z miejscem do spania gdzieś u góry.  A może wystarczy prosty kojec, który po prostu będzie dla niego i tylko dla niego? Daj mu to, czego pragnie!

BUZUJĄCE HORMONY

Jeśli Twój kicia jest w pełni sprawnym samcem/w pełni sprawną samicą (mam tutaj na myśli zdolność do rozpłodu), może objawiać się to dużą nadpobudliwością zarówno w dzień, jak i w nocy. Taki kociak akurat w środku nocy może dostać chęci na seksualne igraszki. Wszystko spowodowane jest BUZUJĄCYMI HORMONAMI w okresie rozrodczym. Koty potrafią być wówczas wyjątkowo głośne, wspinać się na człowieka, a w przypadku samców nawet gryźć właściciela.

Rozwiązanie:

Kastracja. Oczywiście chodzi o koty, które nie są i nie będą wykorzystywane w hodowli.

Praktyka:

Z tym tematem najlepiej udać się prosto do lekarza weterynarii. Kot przed takim zabiegiem musi mieć zrobione odpowiednie badania, żeby sprawdzić czy na pewno można go przeprowadzić. Plusy i minusy kastracji omówiłam w osobnym poście, więc jeśli masz jakieś wątpliwości, koniecznie tam zajrzyj.

PROBLEMY ZDROWOTNE

Ostatnią przyczyną pobudek w nocy może być PROBLEM ZE ZDROWIEM. Jeśli Twój nigdy wcześniej Cię nie budził albo robił to bardzo sporadycznie, a teraz nie daje Ci żyć w nocy, przyczyną może być choroba.

Rozwiązanie:

Poobserwuj swojego kota. Sprawdź czy coś jeszcze uległo zmianie w kocim życiu. Może mniej je, mniej pije? Albo pije bardzo dużo? Może ma problem z oddawaniem moczu? Może posikuje miejsca poza kuwetą?  

Praktyka:

Zapisz wszystkie swoje obserwacje i udaj się na konsultacje do weterynarza. Oczywiście weź ze sobą kota, aby lekarz mógł go obejrzeć i ewentualnie zrobić badania.


Posikiwanie poza kuwetą to dość częsty problem u kotów. Może mieć różne przyczyny, a więc również różne rozwiązania. Sprawdź wszystko na ten temat we wpisie: Kot załatwia się poza kuwetą – Rozwiązanie problemu.


Podsumowanie

Mam nadzieję, że od teraz pobudki w nocy staną się przeszłością! Daj mi koniecznie znać, jeśli znasz jeszcze inne powody lub rozwiązania nocnego miauczenia kotów! A także opowiedz swoje doświadczenia i metody na eliminacje problemu, kiedy kot budzi w nocy.

Ściskam, Kasia

Follow my blog with Bloglovin

.

Leave a Comment