Od razu zaznaczam, że ja nie powinnam się wypowiadać na ten temat. Dlaczego? Bo jestem bardzo stronnicza. Według mnie kot w domu to najlepsza rzecz, jaka może Cię spotkać! Przysięgam!
Dlatego odpowiedź na pytanie zawarte w tytule jest u mnie prosta. I nie przeczytasz tu o minusach posiadania kota. Bo przecież chyba każdy wie, że po kocie trzeba posprzątać kuwetę. Albo o tym, że trzeba zapłacić za jego wyżywienie czy akcesoria. Swoją drogą to wcale nie musi być takie drogie – pisałam już o tym wcześniej tutaj: Wyprawka dla kota.
I przyznaję się – typowa ze mnie #catlady. Oczywiście kocham wszystkie zwierzęta, ale koty mają w sobie to coś. I właśnie „to coś” chcę Ci dziś przedstawić.
Do czego jest Ci potrzebny kot w domu?
Przeprowadziłam dogłębną analizę pozytywów wynikających z posiadania kota. Same konkrety, bez zbędnego lania wody. W ciągu trzech minut przekonasz się, że naprawdę warto mieć kota.
Naturalny antydepresant
Kot zawsze poprawi humor (jeżeli akurat nic nie narozrabia). Gdy tylko czuję, że nadciąga złość lub smutek, albo gdy po prostu mam gorszy dzień, kot jest dla mnie najlepszym lekarstwem. Nawet czekolada tak nie pomaga, jak chwile spędzone z kotem!
Kot Cię uspokoi
Stres w pracy? Nawał obowiązków? Serce zaraz wyskoczy Ci z klatki piersiowej? Zatrzymaj się na chwilę i pogłaszcz kota. Obniżysz ciśnienie krwi, uspokoisz nerwy, a nawet wyleczysz migrenę. Dla mnie kot to najlepsza terapia antystresowa.
Nigdy Cię nie zawiedzie
Nie chodzi mi tu o rozczarowanie spowodowane zrzuconym kubkiem na ziemię (bo to może się zdarzyć). Tylko o to, że kot nigdy nie złamie Ci serca. Wręcz przeciwnie! On jest do tego, żeby Ci je uleczyć. Zerwałaś z chłopakiem? Pokłóciłeś się z kumplem? Wyżal się mruczkowi, on zawsze będzie przy Tobie w ciężkich chwilach.
Rozbawi do łez
Kojarzysz te śmieszne filmiki o kotach? Możesz to mieć od teraz na żywo! Koty mają tak zabawny sposób bycia, że mnie osobiście rozśmieszają do łez. Codziennie przy swoim kocie płaczę ze śmiechu! Podczas zabawy, pozycji do spania, odkrywania świata i w każdej innej sytuacji.
Obudzi, gdy trzeba
Zaspałeś do pracy? Nieee, przy kocie to niemożliwe. Kot z rana jest głodny, więc to nic, że wyłączyłeś budzik. On przejmie jego funkcję i dzięki temu nigdy nie spóźnisz się do pracy.
Nauczy porządku
Wystarczy, że raz przez dłuższy czas nie posprzątasz kuwety, a on szybko znajdzie sobie toaletę zastępczą (kot to czyścioch, nie będzie się załatwiał w brudnym otoczeniu). Zostawisz czyste pranie na dłużej? Zaraz całe obsiądzie sierścią. Nie poodkurzasz przez jakiś czas? Zamiast paneli zastaniesz w domu dywan z naturalnego futra. I tym podobne…
Ogrzeje, gdy zimno
To jedna z najważniejszych funkcji kotów o tej porze roku. Pozwól mu się do Ciebie przytulić, a spełni rolę żywego termofora.
Zostanie domowym lekarzem
Nie każdy kot ma na to chęci, ale wiele jest takich, które z przyjemnością zastąpią Twojego lekarza. Kot w domu potrafi wyczuć, gdy coś Cię boli. Wówczas przyjdzie, położy się obok i włączy swoją najskuteczniejszą metodę leczenia – mruczenie. Wyleczy ból głowy czy brzucha, a także przyspieszy gojenie się ran czy nawet zrastanie się kości.
Nauczy odpowiedzialności i organizacji czasu
I to akurat nie dotyczy już tylko kotów, a wszystkich zwierząt. Jednak trzeba to traktować raczej jako dodatek. Czyli bez żadnego „kupię dziecku kota, żeby nauczyć go odpowiedzialności”. Raczej chodzi mi o sytuację, w której mamy w dzień pracę, wieczorem spotkanie na mieście, a na następny dzień wyjazd służbowy i w to wszystko musimy zmieścić gdzieś kota. Od razu stajemy się Paniami swojego czasu! (w tym miejscu pozdrowienia dla Oli Budzyńskiej ;))
Stanie się Twoim najlepszym kompanem do rozmów
Kompletnie o tym zapomniałam! Nie wiem czy wiesz, że koty są wspaniałymi słuchaczami. Możesz dzielić z nimi swoje przemyślenia, spostrzeżenia i historie, a kot każdej wysłucha z zainteresowaniem! Czasem nawet coś odpowie.
Mój Koleżkot to nawet świetny śpiewak. Często rano śpiewamy sobie w duecie w kuchni do śniadania. Jeżeli nie lubisz solowych występów, to kot na pewno rozwiąże sprawę!
Czy już wiesz po co Ci kot w domu? To przygarnij kota jak najszybciej! I staraj się odwzajemnić mu to wszystko, co od niego dostajesz.
A po różne historie moje i mojego Koleżkota zapraszam na naszego Instagrama ← Follow me!
Ściskam, Kasia