Dla niektórych może wydać się to dziwne, ale zabawa to jedna z podstawowych potrzeb naszych kotów. Dlatego nie możemy jej lekceważyć, a właśnie starać się znaleźć odpowiedź na pytanie jak bawić się z kotem, aby spełnić jego potrzeby?
Do tego wpisu zainspirowała mnie książka autorstwa chyba najbardziej znanego amerykańskiego kociego behawiorysty – Jackson’a Galaxy. Wszystkim tym, którzy chcą poprawić jakość życia swoich kotów i dowiedzieć się wielu rzeczy na temat kociej psychiki i ich podstawowych potrzeb, szczerze polecam „Kocie Mojo”. Z książki dowiecie się co zrobić, aby uczynić kota zdrowym i szczęśliwym. Każdy opiekun kota powinien ją mieć!
Dlaczego zabawa z kotem jest ważna?
Aby wyjaśnić znaczenie zabawy w kocim życiu, muszę przytoczyć cytat z wyżej wspomnianej książki. Mi ten właśnie fragment otworzył szeroko oczy i doskonale wyjaśnił sytuację, dlatego dzielę się nim z Wami:
„(…) zabawa to nie luksus, który oferujesz kotu, ani nie rozrywka, na którą pozwalasz sobie, kiedy masz czas. Popatrz na to w taki sposób: jeśli masz psa, zakładasz mu obrożę i smycz i codziennie chodzisz z nim na spacery. Analogicznie jeśli masz kota, posiadasz interaktywne zabawki i wykorzystujesz je podczas codziennych zabaw.”
Rozumiecie? Dla kotów zabawa jest niczym spacery dla psa – najwyższą koniecznością! Są to aktywności, między którymi stoi znak równości. Obie te rzeczy, mimo że tak różne, mają wspólną cechę: obie służą rozładowaniu energii.
Koty i psy dopiero od niedawna (patrząc przez pryzmat całej naszej historii) zostały zamknięte w czterech ścianach. Ewolucyjnie są zaprogramowane na wędrowanie, polowanie, czuwanie i ogólny ruch. W naszych domach ładują maksymalnie poziom energii poprzez podawany gotowy pokarm i leżenie na kanapie. Domowy kot tylko poprzez zabawę może dać ujście energii.
Nadmiar energii drzemiącej w kocie może prowadzić do zachowań agresywnych bądź niszczenia rzeczy w domu. Dlatego regularna zabawa z kotem jest tak ważna.
Spryskałeś kiedyś kota wodą, gdy zrobił coś nie po Twojej myśli? Sprawdź dlaczego pryskanie kota wodą jest złe i nie rób tego nigdy więcej!
Jak bawić się z kotem?
Na pytanie jak bawić się z kotem nie ma jednej, uniwersalnej odpowiedzi. Każdy kot jest inny i lubi inne formy aktywności. Jednakże istnieją pewne ogólne zalecenia, które poprawią jakość Waszej zabawy.
Przede wszystkim należy pamiętać, że zabawa to polowanie. Tak widzi ją nasz kot. A polowanie w naturze ma kilka etapów: obserwacja, śledzenie, rzucenie się i zabicie. Należy „podłączyć” się do jednego końca zabawki i wczuć się w rolę ofiary, najlepiej myszy lub ptaka. Drugim końcem zabawki musisz naśladować ruchy tych zwierząt.
Na początku należy dać się obserwować. W tym czasie musimy wykonywać ruch zabawką, aby zaciekawić kota (zabawka stojąca w martwym punkcie nie jest interesująca i nie przypomina ofiary). Gdy widzimy, że kot się zaczyna czaić i szykuje się do skoku, trzeba podjąć decyzję czy chcemy dać się już złapać. Wszystko powinno wyglądać podobnie jak w naturze: jeśli kot nas złapie, musimy albo mocno się wyrywać, albo powoli przechodzić w stan spoczynku, tak aby kot myślał, że osiągnął cel. Jeśli nas nie złapie, „uciekamy” i dajemy się obserwować dalej.
Trzeba trochę podziałać wyobraźnią i w pełni zaangażować się w te kilkanaście minut zabawy. Tylko wtedy zapewnimy kotu odpowiednią ilość i jakość zabawy. Machanie wędką jedną ręką, podczas gdy druga jest zajęta telefonem, może nie przynieść zadowalających rezultatów.
Pamiętaj, że mamy przeróżne typy zabawek dla kotów. Zachęcam do przeczytania moich przemyśleń na temat:
Zabawki dla kotów to tak naprawdę… zabawki dla ludzi.
Największym sukcesem i ostatecznym finałem polowania jest wzięcie zdobyczy w pyszczek i przeniesienie jej w odpowiednie miejsce. Jeśli Twój kot tak robi na koniec wspólnej zabawy, to możesz być z siebie dumny. Oznacza to, że kot upolował zdobycz, a więc jego podstawowe potrzeby kota pierwotnego zostały zaspokojone. Nie oznacza to jednak, że nie można bawić się dalej. Polowanie może mieć wiele rund!
„Ale mój kot się nie bawi”
A jak bawić się z kotem, który „się nie bawi”? Musimy zacząć od tego, że aktywność naszego kota zależy przede wszystkim od jego wieku i stanu zdrowia. Nie możemy wymagać od 15-letniego schorowanego mruczka, że będzie latał po całym domu jak mały kociak.
Zabawa to nie tylko bieganie w kółko do momentu aż kot zacznie ziajać. Zabawa to również samo obserwowanie i skupianie się na zdobyczy. Starsze koty właśnie w taki sposób mogą się bawić: zwykła obserwacja muchy na ścianie może już być zabawą. Kot jest wówczas skupiony i zużywa na to energię. A jeśli mucha podleci do niego, a ten trzy razy machnie łapką, to może to być moment kulminacyjny polowania i wystarczający.
Nie od każdego kota należy oczekiwać, że będzie się zachowywał jak młode i pełne energii kocię. Trzeba się po prostu dowiedzieć w jaki sposób bawi się Twój kot.
Możliwe, że powinieneś znaleźć odpowiednią formę zabawy lub odpowiednią zabawkę. Może akurat Twój kot woli ganianie za piłeczkami? A może zainteresuje go tylko zabawka wydająca dźwięki (grzechotki)? A może preferuje ganianego lub chowanego ze swoim opiekunem? Musisz poznać swojego kota i sprawdzić co mu najbardziej odpowiada.
Podsumowanie
Na koniec raz jeszcze powtórzę: każdy kot jest inny i preferuje inne aktywności. Twoim zadaniem jest znaleźć taką, która najbardziej będzie mu odpowiadać. Koniecznie jednak musisz pamiętać jak ważna jest zabawa dla kota i cały czas mieć w głowie, że to tak naprawdę polowanie, a nie bezsensowne latanie za piórkami.
Ściskam, Kasia